Moim zdaniem 0, bo była fatalna.
Ja biorę pod uwagę tylko pierwsze cztery opcje, czyli od zera do 10.
Obsada która była to idealnie ułożone puzzle z perfekcyjnie dopasowanymi elementami.
Nie wystarczy powiedzieć, że Żakowa słabo gra, ale było widać że ona ciągła w dół całą resztę obsady. Już nie grali tak koncertowo jak przy Pilaszewskiej.
I do tego jeszcze szybko zaczęłyby się odcinki ze śpiewami Żakowej
Czyli trzy odcinki to max, 10 to byłby cud.