Genialna postać. Idealnie wpasował się w klimat serialu! Jego najlepszy występ, moim zdaniem, to ten w odcinku "Rodzina patologiczna". To całe "szkolenie" Karola na osobę patologiczną było przekomiczne, ale chyba najlepszy teskt to: "Co tak gały w mordę jeża wywalacie? Normalna hawira, nieee??" Obok Karola i Tadzika moja ulubiona postać. Z tego co kojarzę pierwszy raz pojawił się w odcinku bez tytułu. Kurski jak najbardziej na ogromny plus. Szkoda, że nie pokazano jego mieszkania. Ciekawe jak mieszkał "Argentyńczyk"