Czasem mnie trochę irytuje, Piłaszewska grała ją dobrze, da się ją lubić, zabawne zawsze są jej aluzje do schabowych i brzucha Karola
, ale wolę żonę Norka. Najbardziej podobała mi się w odcinku z nauczycielką
. Niestety Żakowa mimo, że realna żona Cezarego, to mnie w ogóle nie przekonała
.