Bardzo śmieszna postać. Fajne było jak opowiadał o tym, że motorniczy nie dość, że nie poczekał na niego to jeszcze ochlapał go do pasa. Potem okazało się, że to Karol go ochlapał. I ten tekst Gwidona: "Karolu, mam nadzieję, że dzisiaj coś wygrasz, ponieważ zachowałem dla ciebie rachunek z pralni" Super postać